środa, 5 czerwca 2013

Pikse♥ Jelo w dwóch wcieleniach

Tak jak pisałam Wam na facebooku, Jelo zadebiutował "na mieście" wcześniej niż przed Manifestową publicznością. Na nic tłumaczenie, że tak się nie robi, że fani będą mieli pretensje, że najpierw musi pokazać się na blogu... No na nic. Uparł się i nie było mocnych. 

Cwaniak, po wszystkim, ukłonił się rogami w pas i... obiecał przyprowadzić na bloga kolegę... Nie miałam zatem wyjścia, musiałam zakasać rękawy i wyprodukować nowego Jelo... Przyznam, że przyspieszyła to Ania, która zapałała do mojego Jelo miłością wielką, w dodatku od pierwszego wejrzenia i pogoniła mnie do zrobienia jelonka dla niej :)) I oto jest! Przy okazji rozpędziłam się i zrobiłam też Jelona w kolorze... Może i on znajdzie amatorkę, zapraszam :) Poznajcie zatem dwa wcielenia Jelo!

Ta dam!:

Zamówiony przez Anię:
 Pikse Jelo (35)
>>łańcuszek w kolorze antycznego złota<<


 Pikse Jelo w kolorze (35)
>>łańcuszek w kolorze antycznego złota<<






 AVE

4 komentarze :

  1. Cóż za piękny blog! Będę tutaj zaglądała :D Kocham takie klimaty i takich twórczych ludzi :D
    Pozdrawiam serdecznie
    Luszka :D

    P.S. Pięknie wyglądasz na zdjęciach! Wrzucaj ich jak najwięcej :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co narobiłaś??? Czerwienię się teraz... Dziękuję za te cenne słowa. To właśnie m.in. dzięki takim ludziom jak Ty chce się człowiekowi coś robić :))

      Co do zdjęć, to PikseLOVE wymagają wręcz pokazania na osóbce, bo często trudno jest sobie wyobrazić opisane rozmiary itp. Wypadło na mnie, bo zazwyczaj robię zdjęcia w biegu :D Sesję planuję, ale... no właśnie, mam wieczny niedoczas.

      Pozdrawiam serdelecznie!

      Usuń
  2. kocham jelonki,ten pierwszy podoba mi się najbardziej.Gratuluje wprowadzenia czegoś nowego na rynek biżu ;-) wcześniej tylko widziałam zagraniczne próby pikseli.Kapitalny pomysł ;-) przybij kopytko ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej podróży hendmejdowej właśnie odnalazłam swoje miejsce. Z pikselovymi. Może właśnie też dlatego, że ich u nas nie ma :)) Któregoś razu przypomniało mi się o tych koralikach, zapisałam na liście "do zrobienia/kupienia" i kiedy już miałam je w swoich łapskach i zaczęłam tworzyć... ech... to jest TO! :)) Później oczywiście zaczęłam obczajać temat w sieci i już w ogóle zwariowałam! Polecam być czujną, właśnie wybieram pikselową biżu na rozdanie :)) Pozdrówki!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...